Władze Saksonii zaostrzyły przepisy dotyczące pracowników transgranicznych. Według nowych wytycznych będą musieli oni wykonywać testy na koronawirusa dwa razy w tygodniu. Przepisy mają obowiązywać od 11 stycznia.
– Obecnie sytuacja jest bardzo skomplikowana i trudna, bo walka z epidemią wciąż trwa. Mam nadzieję, że uda się utrzymać ruch transgraniczny, ponieważ stanowi on bardzo istotny aspekt dla przygranicznych regionów – mówi członek zarządu Tadeusz Jędrzejczak.
Chociaż o nowych przepisach najczęściej mówi się w kontekście pracowników transgranicznych, dotkną one również studentów i uczniów. Chodzi o osoby regularnie (codziennie lub raz na tydzień) wracające do miejsca zamieszkania. Co ważne badania te mają być wykonywane na własny koszt lub jeśli zostanie to ustalone na koszt pracodawcy. Uznawane mają być zarówno testy PCR, jak i tzw. szybkie testy, której znajdą się w ofercie aptek na terenie Saksonii.
Sytuacja w Brandenburgii
Przypomnijmy, że w połowie grudnia Ministerstwo Finansów i Europy Brandenburgii wydało komunikat ws. ograniczenia małego ruchu granicznego do Polski. Od 16 grudnia „mały ruch graniczny“ z Polską został ograniczony w ramach zastosowania zaostrzonych środków przeciwko rozprzestrzenianiu się pandemii koronawirusa. Żadna osoba przebywająca do 24 godzin w kraju sąsiada nie będzie już zwolniona z obowiązku kwarantanny.
Jest to przewidziane w zaostrzonym rozporządzeniu w sprawie kwarantanny Brandenburgii, które obowiązuje do 15 stycznia 2021 roku. Przy tej okazji Ministerstwo ds. Europy zwróciło uwagę, że również mieszkańcy Brandenburgii, którzy np. udają się tylko na kilka godzin na zakupy, na wizytę u fryzjera lub tankowanie do Polski, muszą następnie udać się na dziesięciodniową kwarantannę domową. Jednocześnie Ministerstwo ds. Europy pokreśliło, że poza tym nie wprowadzono do rozporządzenia żadnych zmian, a pewne grupy osób są nadal zwolnione z obowiązku kwarantanny.
Żródło: Urząd Marszałkowski