Koszykarze BC Swiss Krono na koniec pierwszej rundy rozgrywek pokonali na własnym parkiecie Sudety Jelenia Góra, a później przegrali na wyjeździe z Dijo Polkąty Maximus Kąty Wrocławskie.
Mecz z drużyną z Jeleniej Góry niektórzy traktowali, jako rewanż za przegrany, decydujący mecz w ostatnich play-offach. Podopieczni Łukasza Rubczyńskiego i Tomasza Sobczaka bardzo dobrze weszli w spotkanie. Pierwszą kwartę wygrali 17:13. Kolejne dwie były wyrównane – 17:18, 19:17. Ostatnie 10. minut to wyraźna dominacja gospodarzy – 27:19. Zawodnikiem meczu był Kacper Mąkowski, zdobywca 24 punktów. Ważnym ogniwem w tym spotkaniu był Mariusz Matczak, który wykonał ciężką pracę w obronie.
Warto wspomnieć, że podczas spotkania prowadzono zbiórkę pieniędzy dla chorego chłopca, który rozgrywa najważniejszy mecz w życiu. Walczy z białaczką. Udało się zebrać ponad 3 tysiące złotych.
Fot. Marek Hercik
Kolejne spotkanie ligowe koszykarze z Żar rozegrali na wyjeździe w Kątach Wrocławskich. Jak się później okazało, decydująca o losach spotkania była pierwsza kwarta, przegrana przez BC Swiss Krono 12:25. Goście przez cały mecz gonili rywali. W czwartej kwarcie nawet wyszli na jednopunktowe prowadzenie 84:83, ale ostatecznie przegrali 88:95. W naszej drużynie najlepiej zaprezentował się Jakub Der – 20 pkt.
Po tym spotkaniu drużyna z Żar z bilansem 10-3 zajmuje w tabeli 3. miejsce. Następnie spotkanie BC Swiss Krono rozegra na wyjeździe, a 5 stycznia zmierzy się z rezerwami BM Slam Stal Ostrów Wielkopolski.