Wielkie widowisko w Hali Stulecia we Wrocławiu! Ostatecznie WKS Śląsk pokonał Enea Zastal BC Zielona Góra 87:80 i doprowadził do remisu w ćwierćfinale play-off Energa Basket Ligi! Decydujący mecz w sobotę o godz. 20:30. Transmisja w Polsat Sport.
Zdecydowanie lepiej w to spotkanie weszli gospodarze, którzy głównie dzięki Travisowi Trice’owi prowadzili 8:2. Później różnica wzrosła do ośmiu punktów po zagraniach Jakuba Karolaka. To jednak nie przestraszyło Enea Zastalu. W końcówce tej części meczu zanotował świetną serię 0:9 i po kolejnych akcjach Nemanji Nenadicia oraz Jarosława Zyskowskiego po 10 minutach było 25:26. W drugiej kwarcie wydawało się, że to zielonogórzanie ciągle mieli inicjatywę. Pomagał w tym Zyskowski, nieźle grał też Przemysław Żołnierewicz, a po trafieniu Dragana Apicia mieli osiem punktów przewagi. WKS Śląsk miał jednak w składzie niesamowitego Travisa Trice’a oraz Łukasza Kolendę. Ostatecznie po kolejnym trafieniu tego pierwszego (28 punktów w pierwszych 20 minutach) to WKS Śląsk po pierwszej połowie wygrywał 48:46.
W trzeciej kwarcie drużyna trenera Olivera Vidina od trójki Jarosława Zyskowskiego ponownie miała małą przewagę. Dobrze prezentował się Dragan Apić, a pojedyncze zagrania Jakuba Karolaka w tym momencie nie wystarczały. Po późniejszej trójce Nemanji Nenadicia prowadzili sześcioma punktami. Wrocławianie zdołali to odrobić, a przewagę rzutami wolnymi dawał im Kerem Kanter. Sytuację po raz kolejny zmieniał Devyn Marble – po jego rzucie po 30 minutach było 67:68. W czwartej kwarcie Aleksander Dziewa sprawiał, że to ekipa trenera Andreja Urlepa była minimalnie lepsza. Podkoszowy był nie do zatrzymania dla rywali – po jego kolejnym zagraniu gospodarze uciekali na siedem punktów. Przyjezdni nie byli w stanie na to zareagować. Ostatecznie WKS Śląsk wygrał 87:80 i doprowadził do remisu w serii! Decydujący mecz już w sobotę.Najlepszym graczem gospodarzy był Travis Trice z 33 punktami i 7 asystami. 19 punktów i 4 zbiórki dla gości zdobył Jarosław Zyskowski.
Źródło: PLK