Promień po miesięcznej przerwie wraca do treningów i gry w klasie okręgowej. Unia Kunice w pięciu spotkaniach rundy wiosennej zdobyła 9 punktów i awansowała w tabeli na 6. miejsce.
Żarski klub ze względu na obostrzenia rozegrał w rundzie wiosennej tylko jeden mecz – wygrana 7:1 z GKS-em Siedlisko (włodarze Promienia nie zgodzili się na propozycję Lubuskiego Związku Piłki Nożnej i nie wprowadzili w życie stypendiów dla swoich zawodników).
Teraz drużyna, która po pierwszej rundzie była liderem rozgrywek, będzie musiała odrabiać straty (cztery spotkania rozegrane mniej niż obecny lider ŁKS Łęknica i strata ośmiu punktów). Podopieczni Łukasza Czyżyka w najbliższą sobotę (24 kwietnia) zmierzą się na własnym boisku z Odrą Bytom Odrzański (godz. 16.00) i do końca rozgrywek będą grać, co trzy dni.
Unia ze względu na zamknięcie obiektów sportowych w Żarach, swoje mecze od 27 marca rozgrywała na wyjeździe. Wcześniej u siebie przegrała z Zorzą Ochla 1:2. Następnie nie poradziła sobie z Odrą Bytom Odrzański – 1:2. Ostatnie trzy mecze to jednak komplet zwycięstw – z ŁKS-em Łęknica 4:0, Mieszkiem Konotop 3:0 i Kado Górzyn 3:2. W najbliższą niedzielę Unia (25 kwietnia) będzie podejmować Pogoń Przyborów. Pierwszy gwizdek godz. 16.00. Warto jeszcze dodać, że w klasyfikacji najlepszych strzelców prowadzi zawodnik z Kunic – Denis Matuszewski, zdobywca 32 bramek. Drugi jest Marek Wolak z Promienia – strzelec 21 goli.