To więcej niż mecz – powtarzają żarscy kibice przed meczem z Sudetami Jelenia Góra. W pojedynkach BC Swiss Krono z niskopiennymi góralami zawsze iskrzyło, zarówno na parkiecie, jak i na trybunach. Wszyscy mają w pamięci mecze z pierwszej rundy play-off, kiedy to koszykarze z Jeleniej Góry odprawili z kwitkiem zawodników z Żar.
W ubiegłym sezonie w rundzie zasadniczej drużyny po raz pierwszy spotkały się w Żarach. Górą był beniaminek, który ograł rutyniarzy 89:85. W drużynie gospodarzy najskuteczniejszymi graczami byli – Mariusz Matczak 22 pkt i Mariusz Małachowski 22. W zespole rywali wyróżnił się Michał Kozak – zdobywca 24 pkt. W rewanżu już nie było tak różowo. Sudety u siebie wygrały 114:92, mimo że Matczak wykręcił aż 40 pkt! Co jest jego najlepszym wynikiem w 2. lidze. Koszykarze z Żar i Jeleniej Góry wpadli jeszcze na siebie trzykrotnie, a to za sprawą pierwszej rundy play-off (do 2 zwycięstw). Rywalizacja rozpoczęła się od wygranej BC Swiss Krono. Podopieczni Łukasza Rubczyńskiego i Tomasza Sobczaka po szalonym meczu pokonali rywali 72:65. Miejscowi zagrali zespołowo, dzielili się piłką. Wygrał prawdziwy team. W zespole rywali szalał Łukasz Niesobski, który rzucił swoim byłym kolegom 29 pkt.
W rewanżu znów górą byli niskopienni górale, wygrywając 96:79. O awansie do drugiej rundy miał zadecydować mecz w Żarach. Zarówno na trybunach, jak i na parkiecie iskrzyło. Na boisku oglądaliśmy pojedynek dwóch strzelców – Matczaka z Niesobskim. Obaj zdobyli po 20 pkt, ale to ten drugi mógł się cieszyć z awansu. Kibice z Żar na długo zapamiętają gesty Łukasza, który po celnych trójkach uciszał trybuny.
W tym sezonie Sudety grają wręcz rewelacyjnie – 10 zwycięstw i tylko jedna porażka (ze Śląskiem). Wspólnie z drużyną z Wrocławia są liderami grupy D. Najskuteczniejszym graczem drużyny jest Łukasz Niesobski – 171 pkt w 10 meczach (średnia17.1) – odpalił 19 trójek. To jest prawdziwy lider drużyny.
Nasz zespół przed sezonem przeszedł małą rewolucję kadrową i to było widać w pierwszych meczach. Z pojedynku na pojedynek jest jednak coraz lepiej – co było znakomicie widać w ostatnim wygranym spotkaniu ligowym z BC Obrą Kościan. Załamany trener gospodarzy, bezradnie rozkładał ręce. – Jak przygotować się przeciwko takiej drużynie. W każdym pojedynku odpala ktoś inny – mówił po spotkaniu. Tym razem odpalił Dariusz Kalinowski i Kacper Mąkowski:) Siłą tej drużyny jest…drużyna. Nie ma wyraźnego lidera.
Bilans drużyny mimo wahań formy (ta ma przyjść na play-offy) jest znakomity 9 zwycięstw i 2 porażki. I co najważniejsze we własnej hali BC Swiss Krono nie przegrywa…Ostatnią drużyną, która wygrała w Twierdzy były…Sudety.
