Prokurator rejonowy we Wschowie skierował do sądu akt oskarżenia przeciwko 55 letniej kobiecie, która wlała do fontanny płyn spieniający wodę.
Oskarżonej zarzucono, że 27 lipca 2019 roku w Sławie, na placu Nowy Rynek wlała do fontanny miejskiej płyn powodujący powstanie dużej ilości piany, na skutek czego spowodowała uszkodzenie filtrów i potrzebę obowiązkowej wymiany wody w fontannie w celu zapobiegnięcia zatarciu pompy wody. Straty wyceniono na kwotę 1256,50 zł na szkodę Urzędu Miejskiego w Sławie. Zgodnie z art.281§ 1 kk . Kto cudzą rzecz niszczy, uszkadza lub czyni niezdatną do użytku, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.

Fot. Gmina Sława
Fontanna Witosławy na Nowym Rynku w Sławie to znana atrakcja turystyczna. Związana jest z legendą, dzięki której miasto zwie się właśnie Sława. Legenda mówi o tym, że na dzikiej plaży jeziora lubiła bawić się córka właściciela pałacu o imieniu Witosława. Pewnego dnia w upalne popołudnie opiekunka dziewczynki zasnęła. Wówczas z toni jeziora wyłoniły się nimfy wodne i wśród pląsów i śpiewów zabrały małą Witosławę do swego podwodnego królestwa. Po tym wydarzeniu zrozpaczony ojciec oraz dworzanie biegali wzdłuż brzegu jeziora, wołając imię Witosława, szukając przez wiele dni zaginionej dziewczynki. Echo niosło imię Witosławy po wodzie i wracało odbite od ściany lasu jako... sława. Od tej pory jezioro i całą okolicę nazwano Sławą.