Jak wygląda życie w areszcie? Opowie o tym znany dziennikarz. Zapraszamy na spotkanie z Andrzejem Flügelem, autorem książki “Schowani do wora”.
Andrzej Flügel jest znany jako dziennikarz sportowy. Zanim jednak trafił do “Gazety Lubuskiej” pracował w areszcie w Zielonej Górze, gdzie był wychowawcą oraz w zakładzie karnym w Krzywańcu. W zeszłym roku napisał o tym książkę „Schowani do wora”.


W gwarze więziennej „schowany do wora” to ktoś z grypsujących, co do którego pojawiły się jakieś zastrzeżenia, które mogły dotyczyć na przykład jakiejś domniemanej współpracy z funkcjonariuszami czy innego złamania zasad grypsery. Taki osobnik był jakby w poczekalni, dopóki nie wyjaśnią się owe zastrzeżenia, czyli był w zawieszeniu. Potem, jeśli zarzuty się potwierdziły, był wykluczany z grypsery i lądował na dole hierarchii albo wracał do łask – opowiadał po wydaniu książki Andrzej. Jak mówił, przez lata sam czuł się czasami jak w jakimś „worze”. – Z jednej strony skazani, siłą rzeczy nieufni wobec funkcjonariuszy, więc także wychowawców, z drugiej – przełożeni, dla których często próba zrozumienia tych, którzy trafili w to miejsce, okazywała się pustym dźwiękiem, a przede wszystkim interesowała ich grubość krat i to, żeby im nikt nie uciekł – opowiadał autor książki.
Spotkanie z Andrzejem Flügelem odbędzie się w piątek (3 grudnia) w Miejskiej Bibliotece w Żarach przy ulicy Wrocławskiej. Początek godzina 17.00. Wstęp wolny.